Wawa nieruchomości

W Polsce szerzy się bieda. Obiecywano nam Irlandię, ale jak na razie mamy ją tylko w cenach. Płace są śmiesznie niskie. Jedna z Francuskich gazet napisała, że przeciętny Polak wydaje dwa razy tyle, ile miesięcznie zarobi. Ceny wszystkich towarów i usług poszły średnio o 5% w górę. Mieszkania osiągają zawrotnie wysokie ceny, szczególnie w Warszawie, a wynajem mieszkania o średnim standardzie to koszt zbliżony do 2000zł miesięcznie. Dług publiczny rośnie w katastrofalnie szybkim tempie. W chwili obecnej wynosi on ok. 20.000 zł na mieszkańca. Pytanie tylko, na co wszystkie pieniądze są wykorzystywane? Przeciętny inżynier w Polsce zarabia takie same pieniądze jak zwykły pracownik fizyczny. Panuje bezrobocie, na które narzekają szczególnie ludzie młodzi. Po studiach trudno jest o pracę w wyuczonej specjalizacji. Rynek pracy przejęły mocno zasklepione korporacje, gdzie utrzymywane jest stare mało produktywne kierownictwo, a młodzi ludzie niosący innowacje odsunięci są na jak najdalszy plan.